Now playing
Bardzo fajną sprawą jest zabawa z dziećmi. Można się cofnąć do lat swej młodości i powspominać, jak to się dawniej bawiło. Pomino tego, że mam same baby w domu, nie przeszkadza mi to bawić się lalkami, gotować na małej kuchence i pić herbatkę z małych filiżanek. Ale teraz u Magdy jest faza na układanie puzzli i malowanie farbami. Ona koloruje konia, a ja Rainbow Dash. I muza, muza, można słuchać ile wlezie (aktualnie Peace Sells... But Who's Buying? Megadeth). I tak sobie leci po południe. Ja już po pracy - lekcje zrobione, lustra i szyby w domu pomyte, teraz paralaksa.